10/06/2013

.


Music is my life ...
Dlaczego muzyka?
Od małego smyka uczono mnie muzyki. W przedszkolu pierwszy raz odważyłam się śpiewać. I właśnie w wieku kilku lat zakwitło. Muzyka to rodzaj ucieczki od rzeczywistości.

Co robię z muzyką?
Co można z nią robić. Niektórzy wykorzystują ją do tańca, a ja do wokalu. Śpiewam jak napisałam już od brzdąca. Moją pierwszą piosenką to była piosenka "Kochany Dziadku". Wyszłam wtedy na scenę bez tremy z myślą, że mogę się powygłupiać.

Jak podchodzę do przegranej?
Przegrana to coś normalnego. Jeżdżąc na konkursy widzę jak niektóre dziewczyny nawet płaczą ponieważ nic nie wygrały. Dla mnie to coś normalnego. W końcu w życiu najpierw trzeba coś zrobić dokładnie, aby wygrać. Nic nie ma tak.

Jakie piosenki śpiewam?
Śpiewam takie, które pokazują mnie taką jaką jestem. Są moim lustrzanym odbiciem.

Muzyka to ucieczka, która zawsze przy mnie będzie.

4 komentarze:

  1. nice blog !
    Maybe we follow each other !?
    If yes, let me know when you´re follow me & ill follow back :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Your blog is amazing.
      I follow your blog. ;)

      Usuń
  2. Anonimowy10/07/2013

    Nagraj jakiś cover! :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze ci powiem, że nad tym rozmyślam ponieważ mój kolega ma studio nagraniowe, a w dodatku śpiewu mnie uczy także wokalista zespołu Sierociniec - Damian kulej (polecam ich płytę "pierwsza baza"!!). Więc mam ochotę nagrać. ;)

      Usuń